środa, 11 grudnia 2013

Yankee Candle - świąteczne ciasteczko

Nastał czas kiedy i ja zakochałam się w woskach YC! :)
Zakupiłam na sam początek cztery, dzisiaj czeka mnie pierwsza recenzja wosków Christmas Cookie i Cranberry Ice.





Świąteczne ciasteczko


O zapachu...
Wygląda jak słodka, lukrowana tarteletka i... tak samo pachnie, bo wosk Christmas Cookie to esencja mistrzostwa sztuki cukierniczej w świątecznym wydaniu. W bożonarodzeniowym, kruchym ciasteczku od Yankee Candle mieszają się aromaty świeżego masła i najprawdziwszej wanilii. Całość posypana jest szczodrze dekoracyjnym cukrem, przemieniającym się po podgrzaniu w lukrową kołderkę. Christmas Cookies to deser przyrządzony na podstawie tradycyjnej receptury i pomysł na to, jak w kilka chwil otulić dom aromatem świątecznych, domowych wypieków.

Co myślę...
Słodki, lukrowy zapach.Najbardziej czuję w nim słodką wanilię. Nadaje się do dużych wnętrz, gdzie cały zapach roznosi się na inne pokoje.
W moim pokoju jest za duszący, aczkolwiek na zimowe świąteczne wieczory jest dobry. 



Żurawinowy lód


O zapachu...
Żurawina nierozerwalnie kojarzy nam się z czasem grudniowych celebracji, kiedy tymi pięknymi, czerwonymi owocami przyozdabiamy świąteczne stoły i stroiki. Ale zjawiskowa żurawina to nie tylko dekoracja, ale i skarbnica wielu, prozdrowotnych składników. A poza tym to prawdziwy rarytas kulinarny, który smakuje wyśmienicie bez względu na porę roku! W wersji Yankee Candle żurawina podawana jest w nieco zmrożonej, bardzo orzeźwiającej wersji. Wosk w formie żurawinowej tarteletki uwalnia naturalne esencje, które doskonale pobudzają i dodają energii.


Co myślę...
Kojarzy mi się z grudniowymi wieczorami przy kominku. Intensywny ale nie duszący, pobudza do działania. Nawet świąteczne porządki stają się pełne relaksu. Na razie mogę powiedzieć, że jeszcze nie raz go zakupię.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz